Sebastian Mikulski mistrzem Piły w jedzeniu pączków na czas.

Tłusty Czwartek jeszcze przed nami, ale pierwsze zjedzone pączki niektórzy mają już za sobą. Cech Rzemiosł Różnych w Pile po raz piąty zorganizował zawody w jedzeniu pączków na czas. W sali przy ulicy bydgoskiej zebrało się 36 zawodników, ale zwycięzca mógł być tylko jeden. Najlepszy okazał się Sebastian Mikulski, który wykonał to zadanie w 7 minut i 15 sekund.

- Totalny brak techniki, zero przygotowań, na żywca. Ja przyjechałem tutaj po puchar. Generalnie jeżeli chodzi o słodkości to pączki jak najbardziej lubię. Już czuje tą słodkość w sobie.

Mówił tegoroczny zwycięzca. Drugie miejsce na podium zajął Kamil Martenka z czasem 9 minut i 4 sekundy, a trzecie Krystian Horuń, który pączki pochłonął w 9 minut i 22 sekundy. Wszyscy uczestnicy zostali obdarowani prezentem, a organizator zaprosił ich do ponownego zmierzenia się w zawodach.