Dyżurny złotowskiej jednostki został powiadomiony, o zdarzeniu do którego doszło w jednym z lokali sprzedających jedzenie w Jastrowiu. - Ze zgłoszenia wynikało, że mężczyzna w sieciowym fast-foodzie zażądał wydania dania Rolo o wartości 22 zł, strasząc przy tym bronią. Sprzedawca nie okazując strachu, w kliencie rozpoznał stałego bywalca lokalu. Wyjął telefon i zrobił napastnikowi zdjęcie, po czym poinformowała że dzwoni na Policję - mówi Damian Pachuc ze złotowskiej komendy. Przestępca się wystraszył i nie czekając na Kebaba uciekł z lokalu. A sprawą zajęli się policjanci. - Funkcjonariusze z Komisariatu Policji z Jastrowia, którzy udali się na miejsce, na podstawie przedstawionego rysopisu oraz okazanego zdjęcia, rozpoznali sprawcę. Był to znany jastrowskim stróżom prawa mieszkaniec miasta, który wcześniej karany był za inne przestępstwa. Tego samego wieczoru, 42 latek został zatrzymany w miejscu swojego zamieszkania. Był nietrzeźwy i posiadał przy sobie pistolet hukowy, na które nie jest wymagane pozwolenie – wyjaśnia Damian Pachuc.
Broń została zabezpieczona, a mężczyzna spędził noc o pustym żołądku w policyjnym Pomieszczeniu dla Osób Zatrzymanych. Kolejnego dnia w trakcie przesłuchania, przyznał się do próby wymuszenia kebaba Rolo o wartości 22 zł. Mężczyzna otrzymał zakaz zbliżania się do pokrzywdzonego. W zamian za to musi meldować się na komisariacie. I nawet tłumaczenia, że był bardzo głody teraz mu nie pomogą, bo za próbę wymuszenia kebaba rolo grozi mu nawet 10 lat więzienia.