Gdy po otrzymaniu zgłoszenia o pożarze pustostanu przy ul. Kolejowej policjanci dojechali na miejsce budynek stał już w płomieniach, a ze środka dobiegało wołanie o pomoc. Mundurowym udało się zlokalizować w jednym z pomieszczeń leżącego mężczyznę. Szybko ustalili, że nie jest sam, a w drugiej części pustostanu śpi jego kolega.
Sytuacja była tragiczna, obu mężczyznom płomienie odcięły jedyną drogę ucieczki. Sierż sztab. Robert Kargul łomem wyłamał kraty i wyniósł jednego z mężczyzn. Potem wrócił do objętego ogniem budynku i wśród spadających ze stropu kawałków płonącego drewna przeszukiwał kolejne pomieszczenia. Wreszcie trafił na drugiego bezdomnego i wyniósł go przez wyłom w oknie.
Relacjonuje podkomisarz Maciej Forecki rzecznik prasowy złotowskiej policji.
Jak się okazało uratowani mężczyźni byli pijani. 34 i 66-latek mieli w organizmie prawie dwa i pół promila alkoholu. Obaj trafili do policyjnej izby wytrzeźwień.
Jesteś świadkiem ciekawego zdarzenia w waszej okolicy? A może chcesz poinformować o trudnej sytuacji w Twoim mieście? Czekamy na zdjęcia, filmy i gorące newsy! Piszcie do nas na: online@grupazpr.pl