Przy wypełnionych po brzegi trybunach Asta Areny Pronergy Polonia Piła pokonała Trans MF Landshut Devils 57:33. Dwójka zawodników naszej drużyny zdobyła komplety punktów z bonusami – Villads Nagel 12+3 i Adrian Cyfer 14+1. Początek spotkania nie zapowiadał dominacji drużyny Norberta Kościucha. Nasi zawodnicy w pierwszej serii startów lepiej wychodzili spod taśmy, ale już w pierwszym łuku goście byli w stanie wyrwać punktowane pozycje. Po pierwszej serii mieliśmy cztery punkty przewagi, wywalczone w pierwszym biegu, który Adrian Cyfer i Tomasz Gapiński wygrali podwójnie.
Wyścigi od drugiego do szóstego kończyły się podziałem punktów. Wśród gości dość dobrze radzili sobie Erik Riss i Leon Flint, którzy utrzymywali Devils w kontakcie z Polonią. Od biegu siódmego rozpoczęła się koncertowa jazda Polonistów. Świetny tego dnia Cyfer wespół z Kościuchem podwójnie wygrali z osamotnionym Mario Hauslem, wykluczony za upadek w pierwszym łuku został Nilsson. W kolejnej gonitwie goście zastosowali rezerwę taktyczną. Flint z Rissem, nie dali jednak rady Seifert-Salkowi, który po słabszym pierwszym biegu, z każdym kolejnym jeździł coraz szybciej. Kolejne trzy gonitwy to knock-out Polonii na Diabłach. Podwójne zwycięstwa po ciekawych akcjach na dystansie praktycznie zapewniły zwycięstwo naszej drużyny już po 11 wyścigach.
Goście w całym spotkaniu wygrali drużynowo dwa biegi. Pierwszy raz zrobili to w wyścigu 12, w którym Flint pokonał Gapińskiego a Hausl Piotrowkiego-Prędkiego oraz wyścig 14, z którego wykluczony został Żurek po tym jak ambitnie walczył w drugim łuku pierwszego okrążenia o poprawę swojej lokaty.
Pewna wygrana naszego zespołu i świetna postawa naszych zawodników dają nadzieję na dobry występ Pronergy Polonii w kolejnym meczu. Tym razem będzie to spotkanie wyjazdowe. 4 maja o godzinie 18:00 będziemy gościć na obiekcie Ultrapur Startu Gniezno.