We wtorek, funkcjonariusze Wydziału Patrolowo-Interwencyjnego podczas służby zauważyli siedzącego na ławce mężczyznę, który pił alkohol. W związku z podejrzeniem popełnienia wykroczenia podeszli i rozpoczęli legitymowanie mężczyzny. W trakcie czynności zauważyli, że za ławką znajdowały się elektronarzędzia. 52-latek nie potrafił logicznie wytłumaczyć do kogo należą przedmioty i skąd pochodzą. Policjanci, mając podejrzenie, że mogą one pochodzić z kradzieży skonsultowali się z oficerem dyżurnym oraz funkcjonariuszami Wydziału Kryminalnego, którzy potwierdzili, że są to skradzione kilka dni wcześniej przedmioty.
Mężczyzna przyznał się do kradzieży i został zatrzymany. Okazało się, że był wcześniej pracownikiem tego zakładu i wiedział o wartościowych narzędziach, które są tam przechowywane. Mężczyzna chciał spieniężyć mienie w lokalnych lombardach, jednak obsługa za każdym razem odmawiała przyjęcia przedmiotów ponieważ nie potrafił on określić skąd pochodzą. Utracone narzędzia zostały w całości odzyskane i zabezpieczone. Sprawca odpowie za dokonanie kradzieży, za którą przepisy Kodeksu Karnego przewidują karę nawet 5 lat pozbawienia wolności.