KS Piła

i

Autor: fot. Zbigniew Komorowski

SPORT

KS Piła: w Warszawie mecz o stawkę

2025-03-27 7:31

Po dwóch łatwych wygranych z Płomieniem Sosnowiec siatkarki KS Piła ruszają do walki o najwyższe cele. Na sobotni mecz do Warszawy wybiera się wielu kibiców pilskiego teamu.

Koniec zabawy, zaczyna się mocne granie. Dwa łatwo wygrane mecze z Płomieniem Sosnowiec można potraktować jak „rozgrzewkę” przed spotkaniami w półfinale fazy play-off 1 Ligi Siatkówki Kobiet. W sobotę w hali mokotowskiego OSiRu w Warszawie pilanki podejmie miejscowy KSG. Obydwa zespoły oprócz młodego wieku mają jeszcze jedną wspólną cechę: ogromny apetyt na awans do ekstraklasy, co zapowiada interesujące starcie. Bilans spotkań pilsko-warszawskich w fazie zasadniczej wynosi 1:1. W Warszawie gospodynie wygrały dopiero w tie-breaku. W hali przy Żeromskiego pilanki zrewanżowały się mocnym 3:0. – Tamte mecze w tej chwili są nieważne – Ewa Machowska odcina fazę zasadniczą grubą kreską. – Wszystko zaczynamy od zera, no i damy z siebie wszystko, żeby pokazać dobrą siatkówkę i wygrać. W składzie KSG Warszawa od ostatniego meczu z KS Piła zaszła zmiana w składzie, na co zwraca uwagę rozgrywająca pilskiego zespołu, Katarzyna Góźdź: – Wypadła im podstawowa atakująca, a dołączyła Julia Stancelewska, która przeszła z Poznania. Myślę, że ich gra nieco się zmieniła, ale zobaczymy co przygotowały na nas.

Do Warszawy wybiera się liczna grupa kibiców z Piły. Klub zorganizował autokar i sfinansował część kosztów przejazdu. Oferta okazała się atrakcyjna, bo w nieco ponad dobę od ogłoszenia w mediach społecznościowych, lista uczestników wyjazdu została zamknięta, a kolejni chętni mogą wpisywać się już tylko na listę rezerwową. Wszyscy uczestnicy w cenie przejazdu otrzymają także klubowe szaliki. Z pewnością grupa niebiesko-żółto-białych kibiców będzie w Warszawie zauważalna, bo hala przy Niegocińskiej na Mokotowie jest jednym z najmniejszych obiektów w lidze, a jej widownia może pomieścić zaledwie 350 widzów. Z obecności dużej grupy kibiców już teraz cieszą się siatkarki KS Piła. – Wszystkie ręce na pokład – mówi Alina Bartkowska-Kluza. – Kibice także na pokład, co bardzo nas cieszy. Liczymy na doping pełną parą. Zrobimy wszystko, żeby ten mecz wygrać. Na ciężki mecz, podobnie jak zawodniczki, nastawia się trener Damian Zemło. – Musimy być dokładni, tak samo jak Warszawa. Myślę, że każdy wie, że stawka jest wysoka, i każdy na takie momenty czeka. KSG to jest zespół dobrze pracujący na relacji blok – obrona, więc dużo sytuacji – jako trener – musiałem obejrzeć i przeanalizować, ale tak naprawdę nic to nie zmienia. Do treningów podchodzimy tak samo. Cieszymy się, że z Sosnowcem wygraliśmy w dwóch meczach, bo nie tylko oszczędzamy siły, ale mamy fajnie przepracowane ostatnie tygodnie. Do Warszawy jedziemy z jasnym celem: zwyciężyć.

Rywalizacja w półfinale play-off toczy się – podobnie jak w ćwierćfinale – do dwóch wygranych spotkań. Sobotni (29 marca) mecz KSG Warszawa – KS Piła rozpocznie się o 19.00. Spotkanie będzie transmitowane na żywo. Link do transmisji kibice znajdą w sobotę na Facebooku KS Piła. Drugi mecz zostanie rozegrany 5 kwietnia w Pile. Jeżeli dwa pierwsze spotkania nie przyniosą rozstrzygnięcia, po raz ostatni obydwa zespoły spotkają się 9 kwietnia w Warszawie.