W Sosnowcu przez moment zapachniało niemal sensacją. Po łatwym trzysetowym spotkaniu w Pile chyba wszyscy spodziewali się podobnego przebiegu meczu w hali MOSiR w Milowicach. Tymczasem siatkarki prowadzone przez Krzysztofa Zabielnego postawiły trudne warunki, w których zawodniczki KS Piła musiały się odnaleźć. Siatkarki z Piły prowadziły już nawet 22:17. Miały nawet pierwszą piłkę setową (22:24), ale dwie kolejne… należały do gospodyń, które w drugiej połowie seta grały jak uskrzydlone. Ostatecznie jednak to pilska ekipa po raz kolejny pokazała, że potrafi odnaleźć się w trudnych momentach i grając zespołowo, odnaleźć i wykorzystać słabe punkty rywalek. Dwa ostatnie punkty zapisała na pilskim koncie Wiktoria Pisarska, która nie bez przyczyny w drugim z rzędu meczu z Płomieniem została wybrana MVP. Dwa kolejne sety były już formalnością. Pilanki dominowały w każdym elemencie, a obydwie odsłony zakończyły się wynikiem 16:25.
Siatkarki KS Piła w dwóch meczach pokonały Hospel Płomień Sosnowiec 3:0, tym samym zapewniając sobie awans do półfinału, w którym zagrają z KSG Warszawa. Siatkarki ze stolicy także w dwóch meczach pokonały ekipę WTS Solna Wieliczka. Pierwsze spotkanie KS Piła z zespołem KSG Warszawa zostanie rozegrane w stolicy już w najbliższą sobotę (29 marca). Kolejne – 5 kwietnia w Pile. Tu także rywalizacja będzie toczyć się do dwóch wygranych meczów. Jeżeli dwa pierwsze nie przyniosą rozstrzygnięcia – mecz decydujący o wejściu do finału rozgrywek i bezpośredniej walki o awans do Tauron Ligi zostanie rozegrany 9 kwietnia w Warszawie.