REGION

Tak wygląda Szkoła Podstawowa w Ujściu. Kabiny toaletowe nie mają drzwi, a to nie wszystko! [ZDJĘCIA]

2025-03-25 11:56

Kabiny w toaletach bez drzwi, niedziałające krany przy umywalkach i sale lekcyjne zamienione w magazyny - to tylko niektóre z zastrzeżeń dotyczących funkcjonowania Szkoły Podstawowej w Ujściu (woj. wielkopolskie). W placówce ma dochodzić do rażącego nieprzestrzegania zasad bezpieczeństwa, co stwarza realne zagrożenie dla uczniów.

Szokujące warunki w Szkole Podstawowej w Ujściu. Zlecono kontrolę

Szkoła była wizytowana przez członków Komisji Oświaty i Sportu Rady Miejskiej w Ujściu oraz burmistrz Małgorzatę Cichostępską. To właśnie w trakcie tej kontroli ujawniono szereg nieprawidłowości. Zdaniem burmistrz w szkole dochodzi do rażącego nieprzestrzegania zasad bezpieczeństwa, co stwarza realne zagrożenie dla uczniów. W części toalet dla uczniów wymontowano drzwi, co ma pozbawiać ich prywatności i może być źródłem dyskomfortu oraz naruszać ich godność. Problemem ma być również awaria części umywalek, co uniemożliwia umycie rąk. Nieprawidłowości jest jednak więcej. W starej sali gimnastycznej, która ze względu na stan techniczny miała zostać wyłączona z użytku, nadal odbywają się zajęcia z dziećmi.

Problemów w szkole ma być jednak więcej. Cztery sale gdzie powinny odbywać się lekcje, pełnią role... składzików. Prócz nieużywanych przedmiotów należących do szkoły, mają znajdować się również rzeczy osobiste dyrektora. - Powyższe nieprawidłowości świadczą o braku należytej dbałości o bezpieczeństwo i komfort uczniów oraz o nieprzestrzeganiu podstawowych standardów w zakresie warunków nauki. Uważam, że takie działania Pana Dyrektora Marka Kamińskiego stanowią świadome wprowadzenie zagrożenia dla uczniów i wymagają natychmiastowej interwencji odpowiednich organów – mówi burmistrz Ujścia Małgorzata Cichostepska.

Dyrektor szkoły nie zgadza się z zarzutami. "Atak osobisty"

Kontrola obejmowała dwa budynki ujskiej Szkoły Podstawowej przy ul. Staszica i Czarnkowskiej. Z zarzutami nie zgadza się dyrektor placówki, Marek Kamiński. Jak wyjaśnił nam dyrektor, brak drzwi w toaletach oraz niedziałające krany miały być spowodowane awarią, która była w dniu kontroli w trakcie naprawy. Mieli zostać o tym poinformowani radni oraz burmistrz. Sala gimnastyczna oficjalnie nie została wyłączona z użytku, a oświetlenie w szkole jest systematycznie wymieniane. Jedyny zarzut z którym dyrektor się zgadza to nieporządek w salach gdzie składowane były nieużywane materiały szkolne oraz prywatne. Zapowiada, że w trybie natychmiastowym zostanie to uporządkowane, a prace już trwają. - Odczuwam to jako atak osobisty. Niejednokrotnie słyszałem że chcą mnie zniszczyć i doprowadzić do tego, abym nie był dyrektorem szkoły. Słyszałem to z ust pana wiceburmistrza – powiedział dyrektor szkoły, Marek Kamiński.

Z zarzutami burmistrz, nie zgadza się również przewodnicząca Komisji Oświaty, Kultury i Sportu w Radzie i jednocześnie nauczycielka matematyki w wizytowanej szkole. Burmistrzyni zapowiada oficjalne upomnienie dyrektora oraz kontrolę dotychczasowych wydatków szkoły. W tym tygodniu, na terenie szkoły kontrole przeprowadzi również Powiatowa Stacja Sanitarno-Epidemiologiczna w Pile. Sprawa ujskiej podstawówki powróci prawdopodobnie na najbliższej sesji, ta ma się odbyć w środę.

Tak wygląda Szkoła Podstawowa w Ujściu. Zobaczcie: