Zaledwie kilkanaście godzin od zdarzenia podejrzany o te przestępstwo 44-letni mieszkaniec gminy Czarnków został zatrzymany przez patrol i osadzony w policyjnym areszcie. W chwili zatrzymania miał cztery promile alkoholu w organizmie. Po wytrzeźwieniu usłyszał zarzut przestępstwa kradzieży z włamaniem, do popełnienia którego się przyznał. Wyjaśnił policjantom, że włamał się do sklepu, ponieważ miał ochotę napić się alkoholu. Zaraz po kradzieży udał się do lasu, gdzie skonsumował część skradzionego towaru. Alkohol, którego nie zdążył wypić zakopał w ziemi.
Mężczyzna jest dobrze znany czarnkowskim funkcjonariuszom. Był już wcześniej przez nich zatrzymywany.