Uczestnicy kursu nauczą się jak prawidłowo upadać w tył i na bok. Ta umiejętność przyda się również w sytuacji, gdy np. ktoś poślizgnie się na oblodzonym chodniku. Będą też podstawowe rzuty, podcięcia, dźwignie i duszenia. Przez dwa miesiace nie jestem w stanie nauczyć nie wiadomo jak walczyć, ale osoby które przyjdą na ten kurs na pewno poczują się trochę pewniej. Będą wiedziały, jak w danej sytuacji zareagować – mówi Tomasz Jopek.
Walka nieodbyta jest walką wygraną
To podstawowa zasada, którą uczestnikom kursów samoobrony przekazuje od lat Tomasz Jopek.
Będą też omawiane inne zasady samoobrony. M.in. żeby w sytuacji kryzysowej wezwać pomoc i użyć tego co pod ręką: butelki z wodą, torebki i przede wszystkim, aby zaakceptować strach towarzyszący takiej sytuacji.
Strach spowoduje, że osoba zaatakowan wyzwoli w sobie samodziałanie i uwierzy w swoje siły. Jeśli będziemy przeć do przodu na napastnika i pokażemy, że się go nie boimy, już jesteśmy w pozycji wygranej - dodaje Tomasz Jopek.
Kurs jest bezpłatny, potrwa dwa miesiące. Przeznaczony jest dla pełnoletnich mieszkańców Piły. Zgłoszenia przyjmowane są do końca grudnia. Spotkanie organizacyjne ma się odbyć 5 stycznia. Wtedy, w związku z pandemią koronawirusa, ustalony zostanie dokładny termin zajęć. Zapisy są przyjmowane mailowo. Zgłoszenia na adres [email protected]
Jesteś świadkiem ciekawego zdarzenia w waszej okolicy? A może chcesz poinformować o trudnej sytuacji w Twoim mieście? Czekamy na zdjęcia, filmy i gorące newsy! Piszcie do nas na: [email protected]