Z ustaleń policjantów wynika, że pokrzywdzona płacąc za zakupy, zostawiła na ladzie swój portfel, a w nim 420 złotych, kartę bankomatową oraz dowód osobisty. Gdy po kilku minutach kobieta wróciła do sklepu, portfela niestety już nie było. Sprzedawczyni, kiedy tylko zauważyła leżący portfel, spytały do kogo należy. Natychmiast odezwała się jedna z klientek, która szybko go schowała i wyszła ze sklepu.
Mówi Karolina Górzna – Kustra, rzecznik czarnkowskiej policji.
Policjanci ustalili tożsamość kobiety. 61-latka przyznała się do kradzieży i wydala im skradziony portfel, 100 złotych oraz dokumenty. Badanie alkomatem wykazało u kobiety niecały promil alkoholu. Za kradzież grozi jej do 5 lat więzienia.
