Pilscy policjanci otrzymali zgłoszenie o kradzieży, która miała miejsce na terenie gminy Kaczory. - Sprawca ukradł markowy rower o wartości 1000 złotych i pojechał nim do Chodzieży, gdzie w lokalnym lombardzie go sprzedał. Mężczyzna otrzymał 350 złotych w gotówce. Część z tych pieniędzy przeznaczył na opłacenie zaległej grzywny, aby uniknąć zastępczej kary aresztu - przekazał nam Wojciech Zeszot z KPP w Pile.
Nie uchroniło to jednak mężczyzny przed zatrzymaniem. - Funkcjonariusze Wydziału Kryminalnego ustalili dokładne okoliczności kradzieży oraz wizerunek sprawcy. Kilka dni później 33-letni mieszkaniec Piły został zatrzymany, a utracone mienie w całości odzyskane. Ponadto okazało się, że mężczyzna w przeszłości był karany za podobne przestępstwa, dlatego za kradzież odpowie w warunkach recydywy - mówi Wojciech Zeszot. Mężczyźnie grozi kara nawet 7,5 roku pozbawienia wolności.