Piotr M. wpadł na gorącym uczynku. Mężczyzna został zatrzymany chwilę po przyjęciu od przedsiębiorcy 10 tysięcy złotych. Łapówka miała stanowić "wynagrodzenie" w rewanżu za odstąpienie od wydania niekorzystnej decyzji podatkowej. Piotr M. trafił do aresztu, grozi mu do 10 lat pozbawienia wolności.
Sonda z krwiodawstwa. Dlaczego oddajecie krew?