Mężczyzna wszedł na krawędź wiaduktu nad obwodnicą Wałcza i krzyczał, że z niego skoczy. Na miejsce skierowany został patrol policji w składzie st. post. Dorota Cerazy i post. Piotr Gryglewicz. Powiadomione zostało również pogotowie ratunkowe oraz straż, która dla bezpieczeństwa rozłożyła skokochron. Funkcjonariusze nawiązali kontakt z młodym człowiekiem przekonując go, że życie ma sens i nie warto z niego rezygnować. Do rozmowy włączył się także znajomy 31 latka. Skutecznie prowadzona rozmowa z mężczyzną zakończyła się pomyślnie.
Mężczyzna był pijany, w organizmie miał prawie 3 promile alkoholu. 31-latek został przetransportowany do izby wytrzeźwień. Następnego dnia odmówił pomocy i zapewnił, że sam zadba o swoje zdrowie.