Na telefon 74-letniej mieszkanki Budzynia zadzwonił mężczyzna podający się za policjanta CBA. Mówi młodszy aspirant Dariusz Szęfel, oficer prasowy chodzieskiej policji.
- Podał imię i nazwisko oraz wymyślony numer legitymacji policyjnej. Poinformował o rzekomym podrobieniu przez oszustów jej dowodu osobistego i usiłowaniu zaciągnięcia na nią kredytu. Zapytał także o wysokość zgromadzonych na koncie pieniędzy.
Kobieta powiedziała mężczyźnie, że nie będzie mu przekazywała danych, po czym się rozłączyła, a o zdarzeniu poinformowała Policję. Natomiast w Chodzieży oszust zadzwonił do 95-letniej kobiety informując, że listonosz roznoszący emerytury i renty, operuje fałszywymi pieniędzmi.
- Oszust, wykorzystując fikcyjną historię i łatwowierność kobiety sprawił, że ta wyrzuciła przez okno 35 tysięcy złotych przekonana, że ów policjanci sprawdzą, czy są prawdziwe, czy podrobione, po czym je zwrócą. Kiedy zorientowała się, że prawdopodobnie padła ofiarą oszustów, o wszystkim poinformowała chodzieską Policję.
Funkcjonariusze apelują by zachować szczególną ostrożność a informacje o sytuacjach, co do których mamy jakiekolwiek wątpliwości zgłaszać pod numerem alarmowy 997.
Jeśli jesteście świadkami ciekawego wydarzenia w Waszej okolicy, piszcie do nas i ślijcie zdjęcia na internet_radio@grupazpr.pl
