Na szczęście oprócz strat materialnych żadna osoba nie została ranna.
Z żywiołem walczyło 20 ratowników. Do akcji skierowaliśmy strażaków z Czarnkowa, Sarbii oraz Huty. W sumie 6 zastępów.
Mówi asp. Artur Kłos, oficer prasowy Powiatowej Straży Pożarnej w Czarnkowie. Już wiadomo, że przyczyną było zaprószenie ognia w trakcie prowadzonych prac polowych. Niestety to częsta przyczyna ostatnich pożarów
Wybuchają przez człowieka. Ludzie są nieostrożni przy posługiwaniu się ogniem podczas prac polowych, do tego często rzucają niedopałki papierosów.
O płonących polach zboża czy ścierniskach w regionie informujemy niemal codziennie. Strażacy mówią o prawdziwej pladze pożarów. Do mieszkańców apelują o rozsądek i rozwagę.