areszt

i

Autor: KPP Piła

Naćpany kierowca spowodował wypadek, uciekł z miejsca zdarzenia i próbował wprowadzić w błąd policjantów

2020-07-27 21:38

24-letni pilanin właśnie trafił za kratki. Na wniosek policji sąd zdecydował o tymczasowym areszcie.

Mężczyzna kierując pod wpływem narkotyków potrącił rowerzystę, odjechał z miejsca zdarzenia, a potem zamierzał oszukać policjantów zamieniając się miejscami z pasażerem, zresztą kompletnie pijanym. Sprawcę wypadku zatrzymali świadkowie. Na ulicy Ceglanej w Pile kierujący Renault Megane wjeżdżając na skrzyżowanie stracił panowanie nad pojazdem, wpadł na chodnik i uderzył w nieletniego rowerzystę. To zdarzenie widzieli przechodnie i gdy auto odjechało z miejsca wypadku jeden ze świadków ruszył swoim samochodem w pościg. W Kotuniu, gdy uciekające renault na moment się zatrzymało, mężczyzna podbiegł do samochodu, wyjął kluczyki ze stacyjki i uniemożliwił kierowcy dalszą jazdę. Chwilę później na miejscu pojawili się funkcjonariusze.

Badanie alkomatem wykazało, że 25-letni kierowca miał w organizmie blisko 2 promile alkoholu. Policjanci, którzy pracowali na miejscu dokładnie analizowali informacje uzyskane od świadków. Wskazywały one, że wypadek spowodował mężczyzna, który miał na sobie odblaskową kamizelkę. A tak ubrany był 24-latek siedzący w fotelu pasażera.

Mówi mł. asp. Jędrzej Panglisz

Śledczy ostatecznie ustalili, kto kierował autem w chwili wypadku i był to 24-latek znajdujący się pod wpływem narkotyków. Zarówno on, jak i jego pasażer, usłyszeli zarzuty. Obu grozi wieloletnie więzienie. Sprawca wypadku już trafił za kratki, na razie do tymczasowego aresztu.